Pandemicznych obniżek wciąż nie widać. W 2021 średnio milion za dom!

Kiedy rok temu dotarła do Polski pandemia koronawirusa, rynek nieruchomości wstrzymał oddech. Część ekspertów wieszczyła chwilowe wstrzymanie transakcji i powrót na stare tory, inni przepowiadali spadek cen nieruchomości. Otodom, najpopularniejszy serwis nieruchomości, mówi: „sprawdzam” i podsumowuje ostatni rok na polskim rynku.

Polacy szukają nieruchomości częściej i inaczej

Według niezależnego badania Gemius PBI, w pierwszym miesiącu 2021 roku Otodom odwiedziło 4,55 mln realnych użytkowników, o 650 tysięcy więcej niż rok wcześniej. Wewnętrzne statystyki wskazują jednocześnie, że wzrost zainteresowania nieruchomościami nie jest równomierny i zależy od ich typu, co jak w soczewce uwydatnia zmiany preferencji mieszkaniowych Polaków. 

W lutym ruch w kategoriach „mieszkanie na sprzedaż” i „mieszkanie na wynajem” był o 13% większy niż rok wcześniej, za to domów na sprzedaż szukano o 32% częściej, a działek na sprzedaż – aż o 71% częściej! Na wielu spośród tych działek wyrosną wkrótce domy, które zdecydowanie były hitem ostatniego roku. Zamknięci w ciasnych mieszkaniach zaczęliśmy snuć plany wyprowadzki na większe powierzchnie. 

O tym, jak ważny w czasie pandemii stał się dla nas kawałek własnej przestrzeni, w której możemy bezpiecznie przebywać bez maseczki, świadczą też statystyki dotyczące działek rekreacyjnych – te wyszukiwane były w lutym o 99% częściej niż przed 12 miesiącami. 

Nawet poszukujący mieszkań szukają większych powierzchni, dużo bardziej zwracają też uwagę na balkon (+100% więcej wyszukań w lutym 2021 w porównaniu z 2020) lub taras (+105%). Jeszcze bardziej na atrakcyjności zyskały mieszkania z ogródkiem, wyszukiwane o 134% częściej niż rok wcześniej. Czy to koniec uznawania parterowych mieszkań za mniej atrakcyjne czy chwilowy trend bezpośrednio związany z obostrzeniami? Czy zwiększona popularność domów pozostanie z nami na kolejne lata? Od odpowiedzi na te pytania zależeć będzie kształt polskiego rynku nieruchomości w najbliższych latach. Niebagatelny wpływ na sytuację na rynku nieruchomości będzie mieć także sytuacja ogólnogospodarcza, w tym poziom inflacji i oprocentowanie lokat. Poszukujący mieszkań, domów i działek to nie tylko osoby pragnące zmienić miejsce zamieszkania, ale i inwestorzy, którzy w nieruchomościach upatrują ratunku przed najwyższą w całej Unii Europejskiej inflacją.

źródło: Otodom
źródło: Otodom

 

Domy na sprzedaż znikają, mieszkań i pokoi na wynajem przybywa

Wspomniany wcześniej wzrost zainteresowania domami i działkami widoczny jest w statystykach Otodom nie tylko po stronie popytowej, ale i podażowej. W lutym 2021 roku ofert domów na sprzedaż było o 18% mniej niż rok wcześniej, a oferta działek była uboższa o 8%. Większy wybór mieli natomiast poszukujący mieszkania na sprzedaż (o 11% więcej ogłoszeń), mieszkań na wynajem (o 26% więcej) i pokoi do wynajęcia (aż o 44% więcej).

Z rynku znikają więc te nieruchomości, które w pandemii najbardziej zyskały zainteresowanie. Jednocześnie, pomimo że mieszkania na wynajem są obecnie wyszukiwane częściej niż rok temu, na rynku jest ich o ponad ¼ więcej. To w ogromnej mierze lokale, które dotąd funkcjonowały w obiegu najmu krótkoterminowego lub były wynajmowane przez studentów, którzy zrezygnowali z wynajmowania ich w związku z nauką zdalną. 

liczba ofert
liczba ofert

 

 

Dom średnio za milion, mieszkanie – prawie pół

Kiedy na przełomie marca i kwietnia 2020 roku Otodom przeprowadził ankietę wśród swoich użytkowników, 59% kupujących i 34% sprzedających twierdziło, że w związku z pandemią ceny mogą się obniżyć. Wzrosty cen przepowiadało tylko 7% kupujących i 13% sprzedających. Po roku okazuje się, że większość nie miała racji, a wspomniane wcześniej zmiany popytu i podaży znajdują odzwierciedlenie w cenach ofertowych w Otodom. 

W pierwszym kwartale bieżącego roku, w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, najbardziej podrożały domy na sprzedaż: o 14% na rynku wtórnym i o 8% na rynku pierwotnym. Wzrosty te sprawiły, że średnia cena domu z drugiej ręki przebiła barierę miliona złotych – w pierwszym kwartale było to 1 010 000 zł. Jeszcze rok temu było to 883 000 zł, a dwa lata temu – 813 000 zł. W ciągu zaledwie dwóch lat wartość domów na rynku wtórnym wzrosła o prawie ¼.

Także domy prosto od dewelopera podrożały w czasie pandemii szybciej niż rok wcześniej. Obecnie na nowy dom wyłożyć trzeba średnio 612 000 zł, o 8% więcej niż rok temu (567 000) i o 15% więcej niż 2 lata temu (533 000 zł). 

Warto zwrócić uwagę, że różnica w średniej cenie domu na rynku pierwotnym i wtórnym wynosi aż 65%. Jednym z czynników wpływających na tę różnicę, może być lokalizacja: deweloperzy rzadko mają okazję budować domy w najbardziej pożądanych dzielnicach, za to położone tam nieruchomości z drugiej ręki zawyżają średnią swoimi niebotycznymi wartościami. Gdyby spojrzeć na medianę cen domów – różnica byłaby mniejsza: w I kwartale 2021 roku to 699 000 za dom na rynku wtórnym i 540 000 zł na rynku pierwotnym.

Również ceny mieszkań w pierwszym roku pandemii wyraźnie wzrosły. Na rynku wtórnym średnia cena mieszkania to dziś 479 000 zł, o 3% niż rok temu (463 000) i o 9% więcej niż w pierwszym kwartale roku 2019 (438 000 zł).

 

Średnie ceny najmu mocno w dół

Castingi na rynku najmu wraz z pandemią odeszły do przeszłości. Ubyło najemców, a mieszkań do wynajęcia przybyło. Nie dziwi więc spadek cen na rynku najmu, szczególnie widoczny w największych miastach.

Ceny mieszkań na wynajem spadały już przed pandemią. W pierwszym kwartale 2020 roku były o 5% niższe niż rok wcześniej, kończący się właśnie kwartał to kolejna obniżka, tym razem aż o 8% względem roku 2020. 

Średnią ogólnopolską zaniżają najwyższe miasta, zwłaszcza Warszawa, w której roczny spadek cen mieszkań do wynajęcia w lutym wyniósł aż 21%. Warto jednak pamiętać, że obniżka średniej ceny związana jest też ze zmianą struktury mieszkań na rynku – aż o 178% przybyło w stolicy najmniejszych mieszkań, o powierzchni do 38 mkw, a o 91% więcej w znajdziemy lokali o powierzchni 39-60 mkw. Te pierwsze przez rok potaniały o 6%, te drugie – o 4%, a mieszkania większe niż 60 mkw. trzymają ubiegłoroczną cenę.

 

Pandemia nie zatrzymała rynku

Procesy zachodzące obecnie na polskim rynku nieruchomości mogłyby służyć za model do wyjaśniania jak zmiany popytu i podaży wpływają na cenę. Od trwałości zmian preferencji mieszkaniowych Polaków zależeć będą ceny także w przyszłości. Póki co – wbrew wielu głosom sprzed roku – na rynku nieruchomości nie widać stagnacji, ceny wciąż idą w górę, a jedyne obniżki zauważyć można na rynku najmu.

 

Pandemicznych obniżek wciąż nie widać.docx

DOCX 20 KB

 

Share

Latest News

Website preview
Średnie stawki najmu na razie bez szans na większe spadki
W kwietniu liczba ofert i aktywność najemców spadły, ale ceny pozostały niewzruszone. Średni czynsz utrzymał się na poziomie 3,6 tys. zł, mimo mniejszej podaży i słabszego popytu. Eksperci przewidują, że obniżka stóp procentowych nie wpłynie w najbliższym czasie na rynek najmu, a impulsów do większych zmian spodziewać można się dopiero latem.
media.otodom.pl
Website preview
Ile metrów kwadratowych można dziś kupić za przeciętną pensję?
Choć w 2024 roku realne wynagrodzenia w Polsce poszły w górę, to przeciętna pensja brutto pozwala na zakup jedynie 0,65–0,67 m² mieszkania. Jak wskazują dane Otodom, największą dostępność metrażu oferują miasta średniej wielkości, takie jak Rzeszów, gdzie za miesięczne wynagrodzenie można nabyć aż 0,75 mkw. na rynku deweloperskim. Tymczasem w metropoliach, takich jak Warszawa czy Kraków, przeciętne dochody wystarczają na mniej niż 0,53 mkw. Sprawdzamy, gdzie relacja zarobków do cen mieszkań wypada najkorzystniej.
media.otodom.pl
Website preview
Portret polskiego kredytobiorcy. Jak kredyt hipoteczny wpływa na styl życia? 
Dla Polaków mieszkanie na własność to wciąż symbol sukcesu – ale w praktyce najczęściej oznacza wieloletni kredyt hipoteczny. Według raportu “Szczęśliwy dom. Mieszkaniowe mieć czy być” dla 87% osób w wieku 26-35 lat to jedyny sposób, by spełnić marzenie o własnych czterech kątach. Co się zmienia, gdy rata kredytu staje się najważniejszą pozycją w domowym budżecie?
media.otodom.pl

Aktualizacje w Twojej skrzynce pocztowej

Klikając "Subskrybuj", potwierdzam, że zapoznałem się z Polityka prywatności i wyrażam na nią zgodę.

Więcej o Otodom

Otodom to najpopularniejszy serwis nieruchomości w Polsce, co potwierdza prowadzone cyklicznie niezależne badanie Mediapanel Gemius. Każdego miesiąca trafia do nas ponad 6 mln realnych użytkowników*, by przeglądać i zamieszczać ogłoszenia sprzedaży i wynajmu nieruchomości: mieszkań, domów, inwestycji deweloperskich czy biur. Otodom nie tylko daje dostęp do ogromnej bazy ogłoszeń, ale też sprawia, że rynek nieruchomości jest bardziej dostępny dla wszystkich interesariuszy: wspiera w transakcjach, wprowadza nowatorskie narzędzia jak np. Otodom Analytics, dzieli się wiedzą ekspertów i najświeższymi danymi, które pozyskuje także w dedykowanych badaniach. Otodom jest częścią Grupy OLX, która prowadzi m.in. serwisy OLX, Otomoto, Fixly i obido.

* wg danych za grudzień 2024 r.

Kontakt

Biuro Prasowe Otodom: Linkleaders

otodom@linkleaders.pl

www.otodom.pl